Instalacja fotowoltaiczna to spora inwestycja zarówno dla osoby prywatnej, jak i dla firmy. Jednak odnawialne źródło energii daje niezależność i przynosi duże oszczędności. Jak długo działa z wysoką efektywnością? Zobacz, jak starzeją się moduły PV!
Rosnące ceny prądu sprawiają, że obecnie wszystkie wydatki mogą zwrócić się nawet w 2,5–4 lata. Nie chodzi jednak o to, by ostatecznie wyjść na zero. Producenci i monterzy deklarują nawet do 30 lat żywotności ogniw. W tych gwarancjach chodzi o zmieszczenie się w określonym przedziale maksymalnej mocy wyjściowej, która będzie realnie z roku na rok coraz niższa. Nowoczesne technologie sprawiają, że instalacje fotowoltaiczne starzeją się wolniej – po upływie nawet 25 lat mogą zachowywać 80–95% pierwotnej efektywności. Wszystko zależy od warunków eksploatacji, jakości podzespołów, konserwacji oraz czynników zewnętrznych.
Panele słoneczne tracą średnio 0,4–0,6 % mocy wyjściowej rocznie
Ogniwa mogą działać znacznie dłużej niż przez okres gwarancji na uzysk. W wyniku zużycia dostarczają mniej energii, ale wciąż pozostają sprawne. Najstarsze wciąż wykorzystywane panele PV mają już grubo ponad pół wieku, a powstały przy użyciu znacznie mniej zaawansowanych technologii niż obecnie oferowane urządzenia. Z czynników zewnętrznych największy wpływ na starzenie się ogniw słonecznych w instalacji fotowoltaicznej mają czynniki pogodowo-geograficzne – wysokie temperatury, promieniowanie UV, grad i zamarzanie wody na panelach. W Polsce nie trzeba (jeszcze) przesadnie martwić się o nadmierny upał oraz elektromagnetyczny nadfiolet.
Co z gradem, który zdarza się podczas burz? To szczególnie istotna kwestia dla osób, które planują dach z paneli fotowoltaicznych zamiast klasycznej konstrukcji z uchwytami i wspornikami. Branżowi eksperci, do których należy choćby firma Da Vinci Green Energy, najczęściej podają 2 rozwiązania – wykupienie stosownego ubezpieczenia lub montaż modułów o wysokiej wytrzymałości. Minimum wymagane przez prawo do 2. klasa odporności na gradobicie, z kolei najwyższy poziom to klasa 5. (co nie znaczy, że takiego panelu w ogóle nie da się uszkodzić przez uderzenie czy nacisk). Co w momencie, gdy rozmiar lub prędkość lodowych kulek przekroczy przewidziane wartości? Producenci wyłączają swoją odpowiedzialność za skutki działania siły wyższej.
O tempie starzenia się instalacji fotowoltaicznej decydują też inne urządzenia elektryczne
Za „serce” elektrowni słonecznej uchodzi falownik/inwerter, który przekształca prąd stały wytworzony w ogniwach na prąd zmienny, wykorzystywany do zasilania urządzeń. Deklarowany czas działania falowników (bez usterek spowodowanych zużyciem) to najczęściej 10–15 lat. Mikroinwertery zasadniczo mogą pracować dłużej (jeden falownik na jeden moduł to mniejsze obciążenia), co przekłada się też na wyższy koszt całości. A fotowoltaika dla firm czy domu to nie są „drobne”. Opcjonalne optymalizatory od renomowanych producentów działają przez około 20 lat, aczkolwiek są analizy statystyczne, według których ich montaż zwiększa ryzyko usterki.
Stwierdzenie „im więcej elektroniki, tym większe prawdopodobieństwo, że coś się zepsuje” byłoby pewnym nadużyciem, nawet jeśli jest w nim sporo racji. High-endowe, wolno starzejące się panele i najtańsze okablowanie to kiepskie połączenie. Najbardziej kosztowne awarie mają związek z błędami popełnianymi podczas montażu i podłączenia instalacji. Za duże spadki efektywności często odpowiadają zanieczyszczenia. Na liście usterek i awaryjnych podzespołów w modułach PV są także:
- odklejanie się poszczególnych warstw (delaminacja);
- pęknięcia szyb, które przyspieszają degradację ogniw;
- problemy z folią ochronną;
- degeneracja spowodowana napięciem indukowanym;
- mikropęknięcia i wnikające w nie odbarwienia (tzw. ślimacze ścieżki);
- miejscowe zwiększanie temperatury i oporu (hot-spoty);
- dioda bocznikowa;
- skrzynka przyłączeniowa.
Sposoby na wydłużenie żywotności instalacji fotowoltaicznej
Na zdarzenia losowe, takie jak gwałtowne zjawiska pogodowe czy akty wandalizmu, inwestor nie ma najmniejszego wpływu. Trudno również mówić o pilnowaniu przebiegu montażu czy transportu podzespołów. Pozycje poszczególnych firm czy producentów w rankingach branży PV też zmieniają się jak w kalejdoskopie. Kiedy instalacja zostanie już podłączona, należy na bieżąco monitorować jej stan. Szczególnie istotne są:
- nietypowe zmiany w uzysku mocy;
- odczyty, komunikaty inwertera;
- sprawdzanie stanu przewodów..
Najczęściej zalecane minimum to weryfikacja okablowania raz w roku. Są też sytuacje, po których warto dodatkowo zweryfikować sprawność poszczególnych elementów. Profesjonalna konserwacja oznacza koszty, ale to dobra metoda na spowolnienie starzenia się instalacji fotowoltaicznej.
Podobne tematy
Leave a Comment